Jaronwoj Blog Warszawa Polska


UE niezadowolona z szczytu klimatycznego Durbanie a sprawa polska ?

UE niezadowolona z szczytu klimatycznego Durbanie

 

Minister Korolec, który w związku z prezydencją Polski koordynuje prace krajów Unii w Durbanie i unijna komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard w sobotę powiedzieli dziennikarzom, że nie ma zgody UE na ten tekst porozumienia, a delegaci zostali wprowadzeni w błąd.

„Nie mamy podstawowych dokumentów położonych na stole, więc bardzo trudno dzisiaj w połowie soboty jakoś reagować i opowiadać w jaki sposób możemy zakończyć te negocjacje” – powiedział dziennikarzom Korolec wchodząc na kolejne spotkanie grupy liderów konferencji klimatycznej. Obecnie nie ma wspólnego tekstu porozumienia – dodał.
„Nie możemy opuścić Durbanu z takim dokumentem, zaakceptować takiego tekstu” – mówiła Hedegaard dziennikarzom, w przerwie między nieformalnymi spotkaniami. „Dziwne, że ktoś próbuje zasugerować, że mogliśmy podpisać się pod takim słabym dokumentem” – dodała.

17. Konferencja Stron Konwencji Klimatycznej w Durbanie ma doprowadzić do zawarcia – w miejsce obowiązującego jedynie do 2012 r. protokołu z Kioto – nowego światowego porozumienia, które wprowadzałoby obligatoryjne redukcje emisji gazów cieplarnianych przez wszystkie kraje świata. W przejściowym okresie obowiązywałby drugi okres rozliczeniowy protokołu (Kioto2). Część krajów nie przystąpiła do protokołu z Kioto; wśród nich są potęgi o największym udziale w światowej emisji CO2, jak Chiny czy USA.

UE chce w tych negocjacjach zmienić światowy system prawny dotyczący walki z ociepleniem klimatu, by obowiązywał on wszystkie państwa – był dla nich prawnie wiążący.

 

Na porozumienie w Durbanie nie godzili się najwięksi emitenci – Chiny, USA i Indie.

PAP/WNP.pl

 

UE próbuje stworzyć „koalicję chętnych” wokół swego planu, by wywrzeć presję na kraje emitujące najwięcej dwutlenku węgla – Chiny, USA i Indie. Żaden z tych krajów nie jest związany Protokołem z Kioto – jedynym globalnym paktem, wymuszającym redukcje emisji CO2.

 

Fiasko szczytu w Durbanie- politycy wyjeżdżają

 

Wiceminister środowiska Joanna Maćkowiak-Pandera przekonywała dziennikarzy, że polska prezydencja wraz z przedstawicielami Komisji Europejskiej stara się doprowadzić do kompromisu. Przyznaje jednak, że opuszczenie szczytu przez część polityków nie ułatwia tego. „Na pewno decyzje można poredjmować, gdy są osoby mające do tego mandat. Tymczasem, pozostało właściwie kilku tylko ministrów z Unii Europejskiej, ponieważ reszta musiala wyjechać ze względu na inne zobowiązania. Myślę, że to może jeszcze bardziej utrudnić osiągnięcie kompromisu w sprawie przyszłego porozumienia” – powiedziała Joanna Maćkowiak-Pandera. Wcześniej zapowiadano, że końcowa sesja plenarna rozpocznie się o 9:00 naszego czasu, jednak obecnie nikt z organizatorów nie jest wstanie powiedzieć, kiedy to się stanie. W kuluarach spekuluje się, że wyjściem z impasu może być zorganizowanie „mini szczytu” za kilka miesięcy. Joanna Maćkowiak-Pandera przyznaje, że jest zaskoczona bardzo powolnym tempem negocjacji, ale jej zdaniem do rozstrzygnięć powinno dojść w Durbanie.
„Chyba po raz pierwszy w historii tej całej konwencji tak długo to trwa. Jest sobota po południu i nie widać końca. Myślę też, że wszyscy co , którzy tu przyjechali widzą dokładnie, że tu już nie ma możliwości takiego ‚rozmywania’ i przeciągania tych rozmów w nieskończoność” – dodała polska wiceminister środowiska. Unia Europejska przekonuje, że nie zgodzi się na nowe porozumienie dotyczące ochrony klimatu, jeśli nie będzie w nim zapisu zmuszającego wszystkie kraje do redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Z drugiej strony, Chiny i USA argumentują, że w sytuacji kryzysu gospodarczego na świecie nie powinno się przyjmować nowego obowiązującego wszystkich porozumienia klimatycznego. Mimo trwających jeszcze rozmów, centrum kongresowe powoli pustoszeje.

 

Money.pl

 

Podsumowanie

 

Pułapki podatkowe i systemowe globalne w zakresie polityki klimatycznej i emisyjnej stają się problemem lokalnym w skali krajów UE.  Stanowiska delegatów z Polski Ministra Korolca i  wiceminister środowiska Joanna Maćkowiak-Pandera są dobrze brzmiące dla interesu Polski. Sprawa emisji CO2 i opłat klimatycznych jest kluczowa dla polskiego przemysłu węglowego i elektroenergetycznego.

 

Kejow

 



Zagadnienia energetyczne w polskiej prezydencji w UE

Zagadnienia energetyczne w polskiej prezydencji w UE

 

Pawlak: energetyczny sukces polskiej prezydencji w UE

Przyjęcie przez kraje UE konkluzji dotyczących współpracy energetycznej to duże osiągnięcie polskiej prezydencji. Pozwoli to na realne zwiększenie bezpieczeństwa dostaw energii w Europie – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak po posiedzeniu Rady UE ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (TTE).

Spotkanie ministrów ds. energii krajów członkowskich odbyło się 24 listopada 2011 r. w Brukseli.

Przyjęty przez kraje członkowskie dokument definiuje m.in. zasady rynkowe w relacjach zewnętrznych, kluczowe projekty infrastrukturalne umożliwiające dostawy surowców spoza UE oraz współpracę państw członkowskich na forach międzynarodowych, jak MAE, czy agencja IRENA.
 

W ramach instrumentu „Łącząc Europę” Komisja proponuje, aby w okresie 2014-2020 przyznać 9,1 mld euro na inwestycje w infrastrukturę energetyczną. – poinformował wicepremier Pawlak.

W jego opinii, do budowy sieci przesyłowych potrzebny jest przede wszystkim prywatny kapitał.

– Poprzez tworzenie sprzyjających warunków inwestycyjnych zachęcimy przedsiębiorców do lokowania swoich środków w tym sektorze. Możemy przy tym skorzystać z ostatnich osiągnięć III pakietu energetycznego, jak m.in. ustanowienie Agencji ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki czy współpracy operatorów w ramach sieci ENTSO – zaznaczył – podkreślał Waldemar Pawlak.

Wicepremier Pawlak poinformował, że ministrowie przyjęli także raport polskiej prezydencji poświęcony kilkumiesięcznym pracom nad projektem dyrektywy ws. efektywności energetycznej.

WNP.pl

Instrument „Łącząc Europę”: Komisja przyjmuje plan przewidujący 50 mld euro na rozbudowę sieci europejskich

Komisja Europejska przedstawiła dziś plan wsparcia inwestycji o wartości 50 mld euro w celu poprawy europejskiej sieci transportowej, energetycznej i cyfrowej. Ukierunkowane inwestycje w kluczową infrastrukturę pomogą w tworzeniu nowych miejsc pracy i poprawią konkurencyjność Europy w czasach, kiedy najbardziej tego potrzebuje. Instrument „Łącząc Europę” będzie finansował projekty, dzięki którym uzupełnione zostaną brakujące połączenia w europejskiej strukturze energetycznej, transportowej i cyfrowej.

Łącząc Europę: energia

 

Operatorzy elektroenergetycznych systemów przesyłowych powołali nowe stowarzyszenie dla wzmocnienia współpracy na rynku europejskim
Prezesi zarządów 42 europejskich operatorów elektroenergetycznych systemów przesyłowych z 34 krajów spotkali się 19 grudnia w Brukseli, aby powołać do życia nowe stowarzyszenie – Europejską Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Elektroenergetycznych (European Network of Transmission System Operators for Electricity – ENTSO-E). Wydarzenie to stanowi istotny krok dla środowiska operatów i ich uczestnictwa w niezawodnych i efektywnych paneuropejskich i regionalnych rynkach przed wprowadzeniem trzeciego pakietu ustaw dla wewnętrznego rynku energii elektrycznej Unii Europejskiej.
Małgorzata Klawe z PSE Operator S.A. została wybrana wiceprezesem zarządu nowego stowarzyszenia. Utworzenie ENTSO-E jeszcze bardziej wzmocni współpracę operatorów w kluczowych obszarach, jak tworzenie kodeksów dotyczących spraw technicznych i rynkowych, koordynacja pracy systemów i rozwój sieci. Celem organizacji jest uzyskanie pełniejszej integracji europejskiego rynku energii elektrycznej, budowa stabilnego otoczenia rynkowego oraz zapewnienie bezpiecznej i niezawodnej pracy europejskiego systemu przesyłowego – powiedziała Małgorzata Klawe.

ENTSO-E będzie działać w oparciu o mandat, jaki zapewni stała konsultacja z Komisją Europejską, regulatorami oraz innymi interesariuszami. Większe otwarcie na otoczenie pozwoli operatorom skoncentrować się na transparentnych celach oraz mówić jednym głosem w sprawach dotyczących wewnętrznego rynku energii elektrycznej.

 Link PSE 

Czy działanie polskiego rządu spowoduje lepsze połaczenie Polskie z sieciaelektroenergetyczną UE

Operatorzy systemów przesyłowych Regionu Europy Środkowo-Wschodniej finalizują prace nad opracowaniem i wdrożeniem systemu zarządzania zdolnościami przesyłowymi, którego wynikiem będzie alokacja zdolności przesyłowych w oparciu o fizyczne przepływy energii elektrycznej (Flow Based Allocation). Nowy mechanizm umożliwi uczestnikom rynku energii elektrycznej rezerwację praw przesyłu niezbędnych do realizacji transakcji wymiany energii elektrycznej pomiędzy każdym z systemów elektroenergetycznych Regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Mechanizm będzie opierał się na skoordynowanym wyznaczaniu maksymalnego poziomu przesyłu energii elektrycznej przez poszczególne krytyczne elementy sieci przesyłowej, wykorzystując prognozowane rozpływy mocy, na bazie wspólnego modelu sieci przesyłowej w Regionie CEE oraz systemów przyległych do Regionu.

Uczestnicy rynku biorący udział w przetargach będą składać oferty na rezerwację praw przesyłu z każdego dowolnego obszaru Regionu do dowolnego innego w przedziale czasowym, dla którego organizowany jest przetarg. Relacje pomiędzy przepływami fizycznymi a handlową wymianą pomiędzy obszarami (akceptowane oferty) są wyrażone w macierzy współczynników rozpływu energii elektrycznej (Power Transfer Distribution Factors – PTDF). W przetargach, ograniczenia przesyłowe, definiowane są jako limity dla fizycznego przepływu mocy, wynikające z akceptowanych ofert złożonych przez uczestnika rynku na przesył energii między obszarami regulacyjnymi. Limity określane są jako wielkość maksymalnego, dopuszczalnego przepływu przez krytyczne elementy sieci przesyłowej – linie bądź transformatory. Dla każdego procesu aukcyjnego wyznacza się macierz PTDF i wielkość maksymalnego dopuszczalnego przepływu dla każdego krytycznego elementu sieci przesyłowej.

W procesie przetargowym alokacja zdolności przesyłowych (przyjęcie bądź odrzucenie oferty uczestnika rynku) odbywa się w drodze optymalizacji, w której następuje maksymalizacja całkowitej wartości akceptowanych ofert (jednocześnie przyznane fizyczne prawa przesyłu – PTR), przy założeniu przestrzegania reguł ograniczeń (dopuszczalne limity mocy w krytycznych elementach sieci).

Proces opracowywany przez operatorów zakłada prowadzenie skoordynowanych przetargów na rezerwację fizycznych praw przesyłu energii elektrycznej dla obszarów regulacyjnych zarządzanych przez następujących operatorów systemów przesyłowych: PSEO, MAVIR, ELES oraz dwóch obszarów traktowanych jako jeden obszar cenowy, pierwszy zarządzany przez TPS, 50HzT i APG oraz drugi zarządzany przez CEPS i SEPS,. Produktem oferowanym w skoordynowanych przetargach są fizyczne prawa przesyłu energii elektrycznej między dwoma dowolnymi obszarami Regionu. Całkowita wielkość praw przesyłu zależy od strategii uczestników aukcji i jest determinowana w trakcie procedury alokacji.

Sektor energetyczny może się cieszyć z faktu, że w transeuropejską infrastrukturę zostanie zainwestowanych 9,1 mld euro, co pomoże w realizacji unijnych celów dotyczących energii i klimatu do 2020 r. Instrument pomoże również usunąć luki w finansowaniu i wąskie gardła w sieci.
Dzięki lepszym połączeniom wzajemnym nastąpi dalszy rozwój wewnętrznego rynku energetycznego, co z kolei poprawi bezpieczeństwo dostaw i możliwości przesyłu energii ze źródeł odnawialnych w oszczędny sposób w całej Europie. Obywatele i przedsiębiorstwa powinni móc liczyć na to, że energia będzie zawsze dostępna, a jej ceny – umiarkowane. Środki finansowe udostępnione w ramach instrumentu „Łącząc Europę” będą pełniły rolę dźwigni umożliwiającej pozyskanie finansowania od inwestorów prywatnych i publicznych.
Zródło PSE
 
Polityka energetyczna w regionie Morza Bałtyckiego

W referacie pokazujemy, jak uzasadnionym kierunkiem rozwojowym w dziedzinie energetyki jest Morze Bałtyckie. Wiele krajów leżących w obrębie basenu Morza Bałtyckiego prowadzi własne działania w zakresie swojej polityki energetycznej, podczas gdy podjęcie dyskusji o rozwiązaniach kompleksowych, mogłoby służyć jednocześnie wielu podmiotom z różnych państw.

Autorzy: Piotr Syryczyński & Marzena Sadowska

Zdolności przesyłowe synchronicznych połączeń transgranicznych KSE są limitowane przede wszystkim ograniczeniami sieciowymi w sieci wewnętrznej systemu polskiego.

Jak wykazały analizy, w rozpatrywanych stanach pracy systemu połączonego krytycznymi okazały się ograniczenia sieciowe w sieci 110 kV w aglomeracji warszawskiej, które w roku 2012 spowodowały utratę zdolności importu energii do KSE.

Autor: Roman Korab, Politechnika Śląska („Energia Elektryczna” 6/2009)

http://www.cire.pl/pdf.php?plik=/pliki/2/zdoln_przes_rynek.pdf

 

Podsumowanie

Projekty i inicjatywy Unii Europejskiej spowodują efektywne przyłaczenie Polski do sieci elektroenergetycznej UE. Jaki to bedzie miało wpływ na ceny energii elektrycznej i bezpieczeństwo energetyczne polski i UE na razie niezbyt dużo sie o tym mówi. Widać że na inwestycje strukturalne brak środków finansowych. Rozwiązania transgraniczne są mozliwie szybkim sposobem poprawy bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Kejow



OBIETNICE PREMIERA TUSKA W EXPOSE O POLITYCE ENERGETYCZNEJ 2007-2011

 Skrót z wystąpienia sobotniego w zakresie energetyki

 Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.

  • Wsparcie projektów infrastrukturalnych UE dot. bezpieczeństwa energetycznego.
  • Wytwarzanie biopaliw i biogazów.

 

Kto zaufał obietnicom Premiera Donalda Tuska

 

Sejm w sobotnim głosowaniu bezwzględną większością głosów udzielił wotum zaufania rządowi Tuska. Za głosowało 234 posłów, przeciw -211, wstrzymało się 2 posłów. W głosowaniu udział wzięło 447 posłów, większość bezwzględną stanowiło – 224.

 

Dzięki staraniom rządu, Polska jest dziś bezpieczna energetycznie – oświadczył w sobotę w Sejmie premier Donald Tusk, odpowiadając na pytania, zadane mu przez posłów po jego piątkowym exposé.

 

Wymieniając działania swego rządu w kwestii bezpieczeństwa energetycznego, Tusk mówił o przygotowanym programie polskiej energetyki jądrowej, rozpoczęciu wydobycia gazu łupkowego, budowie interkonektorów gazowych i „liczonych w tysiącach kilometrów” nowych gazociągach, gazoporcie, kontraktach gazowych z Katarem i Rosją.

„Jeśli z czegoś możemy być dumni – bo to było wielkie przedsięwzięcie dyplomatyczne, logistyczne, finansowe – to z tego wspólnego działania na rzecz bezpieczeństwa energetycznego. Dzisiaj Polska jest bez porównania bardziej bezpieczna, dzięki realnej dywersyfikacji. W następnych czterech latach będziemy kontynuować te prace, skończyło się gadanie o bezpieczeństwie energetycznym i dywersyfikacji, a stały się fakty. Dzisiaj Polska jest bezpieczna energetycznie” – przekonywał Tusk.

Dodał, że przebudowa polskiej energetyki to zadanie na 20 lat i rząd zdaje sobie sprawę z czekającego go „gigantycznego” wysiłku, zwłaszcza, jeśli chodzi o sieci przesyłowe i wytwarzanie prądu. „Będą też zależne od skutecznego wywalczenia, a potem absorpcji środków europejskich” – podkreślił szef rządu.

Donald Tusk oświadczył też, że kierowane pod adresem jego rządu zarzuty zaakceptowania niekorzystnych dla Polski zapisów pakietu energetyczno-klimatycznego są nieprawdziwe. „Poprzedni prezydent Lech Kaczyński podjął te zobowiązania na Radzie Europejskiej. Jak sam powiedział publicznie, ale i w rozmowie ze mną, stało się to na prośbę kanclerz Angeli Merkel i uzyskał w ten sposób pewne zobowiązania dotyczące innych zapisów ustrojowych UE” – stwierdził.

Jak dodał, Lech Kaczyński po pewnym czasie uczciwie i otwarcie przyznał, że konsekwencje tego kroku mogą być rzeczywiście bardzo kosztowne dla Polski. „Nie chciałbym, aby kiedykolwiek więcej pojawiały się fałszywe argumenty w tej debacie, ona jest zbyt poważna na formułowanie nieprawdziwych zarzutów” – podkreślił Tusk.

Jak mówił, w kwestii pakietu działalność rządu polegała na tym, żeby niwelować złe skutki i korygować zapisy, żeby był on możliwie mało szkodliwy z punktu widzenia interesów polskiej energetyki.

 

PAP/WNP

 

 

 

Weryfikacja obietnic rządzących jest naturalnym i niezbędnym elementem zdrowej debaty publicznej. Dlatego Fundacja Republikańska opracowała pierwszy w historii III RP wyczerpujący raport rozliczający rząd z realizacji zobowiązań zaciągniętych wobec obywateli. Do pracy nad tym projektem zainspirowały nas inicjatywy popularne w państwach zachodnich, takie jak np.: the Obameter (USA), the Guardian coalition pledge tracker  (Wielka Brytania), czy le Sarkomètre (Francja).

Przedmiotem naszej analizy było exposé wygłoszone przez premiera Donalda Tuska 23 listopada 2007 roku.

 

 

Zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego

 

Najważniejszym elementem bezpieczeństwa gospodarczego jest bezpieczeństwo energetyczne, które rozumiemy przede wszystkim jako gwarancję niezakłóconych dostaw nośników energii po akceptowalnych cenach, przy równoczesnej trosce o ekologię. Myślimy tu przede wszystkim o odbiorcy detalicznym. Politykę tę będziemy realizować w ramach strategii narodowej, współdziałając z partnerami z Unii Europejskiej.

Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów
Warszawa, 23 listopada 2007
r.

 

Stan realizacji:

Najważniejszym dokumentem strategicznym państwa w tym sektorze przyjętym przez Radę Ministrów jest Polityka energetyczna Polski do 2030 rok z 10 listopada 2009 roku (Załącznik do uchwały nr 202/2009 Rady Ministrów z dnia 10 listopada 2009 r.), która wyznacza następujące priorytetowe cele: poprawę efektywności energetycznej, wzrost bezpieczeństwa dostaw, energetykę jądrową, rozwój odnawialnych źródeł energii, rozwój konkurencji i ochronę środowiska. Warto jednak przypomnieć, że pierwotna wersja Polityki nie zakładała produkcji energii w elektrowniach atomowych i dopiero kryzys energetyczny na Ukrainie spowodował zaktualizowanie strategii w tym zakresie. Prawie po roku funkcjonowania rządu powołany został doradca premiera ds. bezpieczeństwa energetycznego. Ponadto, we września 2008 roku Polska przystąpiła do Międzynarodowej Agencji Energetycznej.

W dniu 13 stycznia 2009 r. Rada Ministrów przyjęła uchwałę (Uchwała Nr 4/2009.) o rozpoczęciu prac nad Programem Polskiej Energetyki Jądrowej oraz o powołaniu pełnomocnika rządu ds. energetyki jądrowej. Celem programu jest uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej w roku 2020. W lipcu 2009 r. Ministerstwo Gospodarki opublikowało Ramowy harmonogram działań dla energetyki jądrowej. Następnie, pod koniec 2009 roku powstała spółka celowa PGE Energia Jądrowa S.A., która ma się zajmować przygotowaniem i rozpoczęciem inwestycji, tj. budowy dwóch elektrowni atomowych o mocy około 3 tys. MW każda. Z ostatnich doniesień wiadomo, że oddanie pierwszej elektrowni przesunie się co najmniej o dwa lata, czyli do 2022 r. Do tej pory nie zostało wybrane miejsce lokalizacji pierwszej elektrowni. Dnia 16 sierpnia 2010 r. został przedstawiony projekt Programu Polskiej Energetyki Jądrowej, będący strategicznym dokumentem rozwoju tego segmentu rynku w Polsce. Z końcem września skończyły się konsultacje społeczne nad założeniami do projektów ustawy o energetyce jądrowej oraz ustawy o cywilnej odpowiedzialności za szkodę jądrową.

12 kwietnia 2010 roku prezydent podpisał ustawę o szczególnych uprawnieniach ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w niektórych spółkach kapitałowych lub grupach kapitałowych prowadzących działalność w sektorach energii elektrycznej, ropy naftowej oraz paliw gazowych (Dz.U. 2010 nr 65 poz. 44).

Dnia 29 maja 2010 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym (Dz.U. 2010 nr 81 poz. 532). Ustawa ta znowelizowała przepisy dotyczące sposobu wyliczania kary pieniężnej nakładanej na przedsiębiorcę za niedopełnienie obowiązku tworzenia i utrzymywania zapasów obowiązkowych ropy naftowej lub paliw, obniżania ilości tych zapasów poniżej poziomu określonego w ustawie oraz utrzymywania, w ramach zapasów obowiązkowych, paliw niespełniających wymagań jakościowych.

„Polityka energetyczna Polski do 2030 roku (Załącznik do uchwały nr 202/2009 Rady Ministrów z dnia 10 listopada 2009 r.)zawiera przyjęta przez Radę Ministrów z 10 listopada 2009 roku zawiera definicję bezpieczeństwa energetycznego w brzmieniu: „Przez bezpieczeństwo energetyczne rozumie się zapewnienie stabilnych dostaw paliw i energii na poziomie gwarantującym zaspokojenie potrzeb krajowych i po akceptowanych przez gospodarkę i społeczeństwo cenach, przy założeniu optymalnego wykorzystania krajowych zasobów surowców energetycznych oraz poprzez dywersyfikację źródeł i kierunków dostaw ropy naftowej, paliw ciekłych i gazowych.”

Na szczególną uwagę zasługuje zwrot „po akceptowanych przez gospodarkę i społeczeństwo cenach”. Według prognoz uwzględniających wpływ pakietu klimatycznego, ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w ciągu najbliższych pięciu lat dwukrotnie. Powodem tak znaczącego wzrostu jest zmiana roku bazowego przyjętego w pakiecie klimatycznym.

9 lutego 2007 roku Komitet Europejski Rady Ministrów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego przyjął polskie stanowisko w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego. Zawierało ono wiele ważnych dla nas postanowień. Najważniejsze jednak było potwierdzenie akceptowalnego dla nas roku bazowego jako roku 1990. Polska była sygnatariuszem Protokołu z Kioto. W wyniku zmian, które zaszły w trakcie transformacji polskiej gospodarki, po 1989 roku z wyprzedzeniem wypełniliśmy swoje zobowiązania. Eksperci obliczali, że w stosunku do przyjętego w Protokole z Kioto roku bazowego – 1988 zredukowaliśmy emisje o ok. 31%. Założona w propozycjach Komisji Europejskiej redukcja o 20% do roku 2020 w stosunku do roku 1990 (średnio dla całej Unii Europejskiej) była dla Polski bezpieczna. W grudniu 2008 r. pakiet klimatyczny w zaproponowanej przez Komisję Europejską formie został przyjęty przez Parlament Europejski i państwa członkowskie. W dokumencie tym przewidziano dla Polski zwiększenie limitu emisji CO2 o 14% natomiast zmieniono rok bazowy z 1990 na 2005, co radykalnie pogorszyło naszą sytuację w zakresie możliwości emisji CO2.

W sektorze gazowym pojawiło się kilka istotnych faktów. Została podpisana umowa gazowa. W ramach tej umowy Gazprom będzie dostarczał do Polski rocznie 10,24 mld m3 gazu do roku 2022. W kontrakcie obowiązuje formuła „take or pay” – czyli obowiązek zapłaty także za gaz nieodebrany. Formuła cenowa zawarta w umowie przesądza o bardzo wysokich cenach tego surowca w porównaniu z ceną tego surowca na zachodzie. Cena za tranzyt gazu do Niemiec przez terytorium naszego kraju jest dwu-trzykrotnie niższa od ceny w innych państwach tranzytowych.

Budowa terminala LNG jest kontynuowana, jednakże biorąc pod uwagę ilość gazu dostarczanego w ramach kontraktu jamalskiego i wydobycie własne z jednej strony oraz zużycie gazu z drugiej, istnieje obawa, że włączony do eksploatacji terminal LNG będzie wykorzystywany znacznie poniżej swoich możliwości eksploatacyjnych.

Ocena:

Cel nie został zrealizowany (z wyjątkiem rozpoczęcia prac nad elektrownią atomową i budową terminala LNG).

Komentarz:

Najważniejszą kwestią jest wejście w życie pakietu klimatycznego i w konsewencji gigantyczne podwyżki cen energii elektrycznej. Zaskutkuję to odczuwalnym zubożeniem społeczeństwa i utratą konkurencyjności polskich przedsiębiorstw. Sprawę dodatkowo komplikuje techniczne zużycie infrastruktury elektroenergetycznej. 70% sieci przesyłowych i dystrybucyjnych jest przestarzałe i wymaga i wymaga remontu lub wymiany. Ponad połowa bloków energetycznych liczy sobie ponad 40 lat. Szacuje się, że nakłady inwestycyjne na energetykę do 2030 r. wymagają kwoty ok. 200 mld zł.

Pozytywnie natomiast należy ocenić działania rządu dotyczące rozpoczęcia prac nad stworzeniem prawnych uregulowań budowy pierwszej w Polsce elektrowni atomowej. Jest to jednak element długofalowej strategii rozwoju tego rynku. W odniesieniu do sektora gazowego mamy brak jasności co do zbilansowania gazu w Polsce. Sztywne wolumeny dostaw gazu zapisane w kontrakcie jamalskim stawiają pod znakiem zapytania możliwości optymalnego wykorzystania terminala LNG oraz możliwości konsumpcji spodziewanych w najbliższych latach dostaw gazu łupkowego.

Fundacja Republikańska

 

 

Kontynuacja działań poprzedniego rządu na rzecz dywersyfikacji dostaw nośników energii, również w wymiarze międzynarodowym

 

Z uwagą potraktujemy wysiłki poprzedniego rządu w sprawie dywersyfikacji dostaw nośników energii. Wysoko oceniamy niektóre z jego działań w tej dziedzinie, ale także zastrzegamy sobie prawo do korekty niektórych planów wszędzie tam, gdzie będziemy widzieli taką konieczność. Dotyczy to zarówno projektu dostaw ropy naftowej, jak i gazu ziemnego. Będziemy szukać rozwiązań zabezpieczających interesy gospodarcze Polski w kwestiach energetycznych i na pewno nie stracimy z pola widzenia uwarunkowań politycznych w relacjach z naszymi sąsiadami, które tak bardzo koncentrowały uwagę naszych poprzedników.

Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów
Warszawa, 23 listopada 2007 r.

 

Stan realizacji:

W marcu 2009 roku zlikwidowany został departament w Ministerstwie Gospodarki ds. dywersyfikacji dostaw nośników energii. Nie ma też centrum koordynacji działań rządu w tym zakresie. W analizowanym okresie zostały faktycznie wstrzymane prace związane z budową połączenia gazociągowego ze złożami skandynawskimi na Morzu Północnym poprzez duński system przesyłowy (projekt Baltic Pipe). Kontynuowany jest natomiast projekt budowy terminalu LNG do odbioru skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu. W 2007 r. została powołana spółka do budowy i eksploatacji terminalu – Polskie LNG Sp. z o.o. (spółka następnie została nabyta do PGNiG S.A. przez GAZ-SYSTEM S.A. oraz w 2010 roku przekształcona w spółkę akcyjną). Dnia 4 czerwca 2009 r. weszła w życie ustawa z dnia 24 kwietnia 2009 r. o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu, która określa zasady przygotowania, realizacji i finansowania inwestycji w zakresie terminalu wymaganych ze względu na istotny interes bezpieczeństwa państwa oraz inwestycji towarzyszących (Dz.U. 2009 nr 84 poz. 700. Ustawa ta została następnie znowelizowana (Dz.U. 2010 nr 57 poz. 358). W czerwcu 2009 r. PGNiG podpisało umowę z Qatargasem na dostawy 1,5 mld. m3 gazu skroplonego rocznie. Zgodnie z harmonogramem, spółka Polskie LNG S.A. 17 września 2010 r. oficjalnie przekazała plac budowy wykonawcy (konsorcjum SAIPEM-TECHINT-PBG), który teraz odpowiada za wszystkie prace prowadzone na terenie inwestycji. Szczegółowy harmonogram realizacji przedsięwzięcia zakłada oddanie obiektu do eksploatacji w terminie do 30 czerwca 2014 roku. Początkowa zdolność przeładunkowa terminalu ma wynosić 5 mld m³ rocznie, zaś następnie planowane jest rozbudowanie terminalu do przepustowości 7,5 mld m³ rocznie.

W zakresie dywersyfikacji dostaw ropy naftowej doszło do porozumienia rządu i prezydenta i wspólnie kontynuowano działania na rzecz projektu Odessa–Brody–Płock–Gdańsk (tzw. szczyt w Kijowie w 2007 r.). Dnia 14 kwietnia 2008 w obecności prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki oraz prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego została podpisana umowa – pomiędzy inwestorem międzynarodowym przedsiębiorstwem rurociągowym Sarmatia oraz firmą Granherne, która pod koniec marca wygrała przetarg na realizację techniczno-ekonomicznego uzasadnienia projektu „Odessa – Brody – Płock – Gdańsk”. Po wykonaniu feasibility study brak jest do tej pory politycznej decyzji dotyczącej budowy tego ropociągu, co wstrzymuje cały proces inwestycyjny. Szacowany koszt tej inwestycji to 1,8 mld zł., z czego ok. 0,5 mld zł ma być dofinansowane z UE.

 

Ocena:

Cel nie został zrealizowany (z wyjątkiem kontynuacji projektu terminalu LNG).

 

Komentarz:

Jeśli chodzi o kontynuację najważniejszych projektów dywersyfikacyjnych poprzedniego rządu, to obietnica ta została tylko częściowo zrealizowana w zakresie budowy gazoportu w Świnoujściu. Zostały natomiast całkowicie wstrzymane prace nad projektem Baltic Pipe. Także projekt Sarmacja nie doczekał się zielonego światła. Oba projekty, przy zachowaniu ich ekonomicznej opłacalności, pozwoliłyby uzyskać nowe drogi transportu surowców energetycznych do Polski, co przyczyniłoby się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego.

Fundacja Republikańska

 

 

Wspieranie wszelkich projektów infrastrukturalnych Unii Europejskiej mogących podwyższyć poziom bezpieczeństwa energetycznego kontynentu

 

Mój rząd będzie wspierał w naszym polskim, narodowym interesie wszelkie projekty infrastrukturalne Unii Europejskiej mogące podwyższyć poziom bezpieczeństwa energetycznego kontynentu, upatrując w tych projektach szansę na rozwiązanie również naszych problemów. Niemniej od naszych unijnych partnerów oczekujemy pełnego zrozumienia polskich i regionalnych uwarunkowań związanych z bezpieczeństwem energetycznym.

Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów
Warszawa, 23 listopada 2007 r.

 

Stan realizacji:

Brak działań w tym zakresie.

Ocena:

Cel nie został zrealizowany.

Komentarz:

Niektóre z paneuropejskich inwestycji infrastrukturalnych podwyższając „poziom bezpieczeństwa energetycznego kontynentu”, jednocześnie służą interesom części państw członkowskich i są wymierzone wprost w interes innych. Przykładem takich inwestycji infrastrukturalnych są trasy transportu rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej: „Nordstream” (zagrażający Polsce wprost) i „Southstream” (zagrożenie dla projektu dywersyfikacji gazu ziemnego dla Europy Środkowej „Nabucco”).

 

Fundacja Republikańska

 

Kontynuacja działań na rzecz budowy polsko-litewskiego mostu elektroenergetycznego

 

Rozumiemy także wagę mostu energetycznego między Litwą a Polską i traktujemy to jako bardzo dobry przykład tego typu inwestycji.

Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów
Warszawa, 23 listopada 2007 r.

 

Stan realizacji:

19 maja 2008 r. polski operator systemu energetycznego PSE-Operator S.A. i jego litewski odpowiednik Lietuvos Energija AB utworzyły spółkę joint-venture LitPol Link, mającą zająć się wstępną fazą projektu mostu elektroenergetycznego między Ełkiem a Alytusem – wykonaniem analiz i studiów, uzyskaniem pozwoleń umożliwiających realizację inwestycji. Projekt ten uzyskał dofinansowanie z unijnego programu „Infrastruktura i Środowisko na lata 2007 – 2013” w wysokości 683 mln zł. Dnia 31 maja 2010 r. w Brukseli pod auspicjami unijnego komisarza ds. energii zostało zawarte porozumienie ministrów gospodarki Polski, Litwy, Łotwy i Estonii o powołaniu grupy roboczej, która ma nadzorować budowę kluczowych projektów infrastrukturalnych w tym regionie, a więc głównie mostu polsko-litewskiego.

Ocena:

Obietnica w trakcie realizacji.

Kometarz:

 Obecnie projekt jest na etapie uzgodnień społecznych i analiz środowiskowych. Nie jest jeszcze przesądzona trasa linii, bowiem istnieje sześć różnych wariantów przebiegu magistrali. Prace na budową mają się rozpoczęć dopiero pod koniec 2011 r., a pierwszy etap inwestycji może się zakończyć ok. 2015 r. (całość natomiast ok. 2020 r.). Po pierwszym etapie połączenie osiągnie moc 500 MW, a docelowo 1000 MW. Linia, która po stronie polskiej będzie mieć 106 km długości, a po litewskiej 48 km, ma kosztować ok. 237 mln euro. Aby inwestycja miała sens i mogła być w pełni wykorzystana, trzeba jednak rozbudować system energetyczny w północno-wschodniej Polsce. Wymaga to nakładów w wysokości ok. 600 mln euro. Istotne jest również zadbanie przez przedstawicieli rządu o inne działania związane z realizacją inwestycji, a w szczególności o udział polskiej strony w budowie elektrowni atomowej na Litwie na korzystnych warunkach. Do tej pory nie został wybrany inwestor strategiczny do budowy Ignaliny II. Wstępnie szacuje się wydatki na budowę jednego bloku w wysokości 4 mld euro. Skład właścicielski miałby wyglądać następująco: inwestor stategiczny miałby 51 proc. udziałów, natomiast resztę udziałów proporcjonalnie miałaby Polska, Litwa, Łotwa i Estonia. Z polskiej strony w inwestycji uczestniczyłaby Polska Grupa Energetyczna, która miałaby ok. 10 – 12 proc., a więc potrzebowałaby ok. 2 mld. zł. na tę inwestycję.

            Środki potrzebne na realizację całego projektu – a więc wraz z rozbudową sieci w Polsce i elektrowni na Litwie – stanowią duże ryzyko niepowodzenia inwestycji, zważywszy na stan całego sektora elektroenergetycznego, który potrzebuje ogromnych nakładów inwestycyjnych z racji zmieniających się przepisów wynikających z pakietu klimatyczno-energetycznego.

 

Fundacja Republikańska

 

Ocena własna kończąca zestawienie  z expose

 

Łatwiej powiedzieć o tym o czym zapomniano powiedzieć lub co przemilczano

 

  • Kontrakt gazowy z Gazpromem ( sukces czy porażka?)
  • Umocnienie pozycji krajowych monopolistów PGNiG i  PKN Orlen
  • Brak informacji o gazie łupkowym i polityce koncesyjnej
  • Brak informacji o energetyce jądrowej
  • Brak informacji o deregulacji rynku energii i roli URE

 

Dyskusja na tema temat jest konieczna

 

 

Kejow

 

Wojciech Stefan Jaron



Konferencja Prezesa NBP prof. Marka Belki z nadzieją oraz sztabką złota 12,5 kg
Wojciech Jaroń ze sztabką złota 12,5 kg z NBP

Wojciech Jaroń ze sztabką złota 12,5 kg z NBP

Konferencja w Centrali NBP z przedsiębiorcami i wykład Prezesa NBP prof. Marka Belki na temat sytuacji waluty krajowej, dążenia do przestapienia do strefy euro, akcja Kanclerz Merkel w sprawie funduszu stabilizacyjnego, zasady kształtowania kursu EUR/PLN

Na wstęp Prezes NBP odniósł się do akcji Angeli Merkel w sprawie funduszu stablizacyjnego w celu obrony strefy EURO w Unii Europejskiej. Wskazał że kontaktował się z nim Prezydent RP Bronisław Komorowski w sprawie przystapienia  Polski dostrefy EURO – ale czasten jest odległy i Prezydent zamierza wygłosić tą kwestię na otwarciu posiedzeniu nowowybranego Sejmu RP.

Na temat kursu EURO/PLN zapowiedział stosowanie interwencjonizmu NBP jako banku centralnego w celu obrony przed spekukacją i destablizacją polskiego rynku pieniądza. Przewidywał granicę interwencji w przedziale 4,3 zł do 4,8 za euro lecz nie było to przewidywanie lecz zapenienie utrzymania kontroli na polskim rynkiem walutowym.

Marek Belka był na wózku inwalidzkim z złamaną nogą, zdjęcia z nim nie bedzie ,  ale ma za to swoje zdjęcie z 12,5kg sztabką złota  NBP jako dobra prognoza na przyszłość.

Kejow